Geoblog.pl    tomoviator    Podróże    Norwegia 2010 autostopem:)    Bergen -Knarvik
Zwiń mapę
2010
26
sie

Bergen -Knarvik

 
Norwegia
Norwegia, Knarvik
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1340 km
 
Wojtek podrzuca nas raniutko na stację benzynową na północy miasta, zaraz przy wyjeździe na Alesund. Przygotowani do drogi, uzbrojeni w kartony, żegnamy się i zaczynamy zagadywać ludzi, dokąd jadą. Trzeba przyznać, że idzie nam beznadziejnie:) Ludzie patrzą na nas dziwnie, większość mówi że właśnie wjeżdża do miasta, część że jedzie w inną stronę :). Ewie już jest zimno. Pierwszy raz korzystamy z darmowego wrzątku na stacji benzynowej co by się ogrzać. Nie jest zimno powietrze jest raczej nasycone orzeźwiającą wilgocią. Na stacji spotykamy grupę autostopowiczów, z którymi bezproblemowo dogadujemy się po angielsku. Opowiadają nam, że jadą teraz w stronę niesamowitej elektrowni wodnej, która mieści się we wnętrzu góry i zaopatruje całe Bergen w energię. Ponoć gorzej jest kiedy w zimie zamraża tę wodę i zdarzają się duże przestoje w dostawach prądu. Miło sobie gaworząc, pytamy ich w końcu:
- Where are You from guys?
Na co oni odpowiadają z oczywistością w głosie:
- From Poland:).
Śmiejąc się podeszliśmy w stronę dosyć szybkiej trasy, która nie wygląda na przyjazną autstopowiczom.
Nasi nowi znajomi szybko podjęli decyzję, że podjadą kawałek autobusem. Dla nas to byłby rozbój w biały dzień - przecież mamy tu nie płacić za transport - i wystawiamy rękę na drodze. Trwa to może ze 30 minut i nareszcie zatrzymuje się facet w Transicie przewożącym drewno. Ewa go zatrzymała,notując swój pierwszy autostopowy sukces:) wrzucamy plecaki w trociny i jedziemy gaworząc z pierwszym naszym norweskim kierowcą. Tutaj nawet z gościem pracującym przy naprawach drewna można pogadać na wysokim poziomie i po angielsku. To jest sporym zaskoczeniem,ale tłumaczy nam że w Norge w telewizji fonia jest po angielsku i tylko napisy po norwesku. Także nawet małe dzieciaki tak się osłuchują z angielskim, że w wieku kilkunastu lat mówią z idealnym akcentem i bardzo komunikatywnie. Jedziemy przez cuudowne krajobrazy - cały czas morze,fiordy,mosty, jesteśmy zachwyceni. W Knarviku nasz kierowca jedzie w innym kierunku, więc wyskakujemy na idealnej zatoczce:D
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 1% świata (2 państwa)
Zasoby: 20 wpisów20 2 komentarze2 68 zdjęć68 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
24.08.2010 - 06.09.2010